,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
JÓZEF M. BOCHEŃSKI
WSPÓŁCZESNE METODY MYŚLENIA Tytuł oryginału Die zeitgenössischen Denkmenthoden © A. Francke AG Verlag Bern 1954 © Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo “W drodze” 1988
Przełożył i opracował Stanisław Judycki
ISBN 83-7033-121-1
Spis treści Uwaga tłumacza 6 Przedmowa 7
I. WPROWADZENIE
1. Terminologia 8 Terminologia ontologiczna - Terminologia psychologiczna – Terminologia semiotyczna - Terminologia teoriopoznawcza
2. Logika, metodologia i nauka 12 Logika - Metodologia - Nauka - Nauka i logika - Plan książki
II. METODA FENOMENOLOGICZNA
3. Uwagi ogólne 16 Historyczne uwagi wstępne - Metodologiczne uwagi wstępne – Istotne rysy fenomenologii - Uprawomocnienie metody fenomenologicznej
4. Z powrotem do rzeczy samych! 18 Ogląd istoty - Obiektywizm - Subiektywne myślenie Kierkegaarda – Wyłączenie teorii i tradycji - Pozytywne reguły oglądu istoty
5. Przedmiot badań fenomenologicznych 21 Fenomen - Wyłączenie istnienia - Istota - Istota a znaczenie słowa – Fenomenologia egzystencji - O nowszej i “głębszej” fenomenologii
III. METODY SEMIOTYCZNE
6. Uwagi ogólne 26 Metodologiczne uwagi wstępne - Historyczne uwagi wstępne – Ogólne uprawomocnienie analizy języka - Trzy wymiary znaku – Semiotyczne pojęcie słowa
7. Formalizm 29 Orientacja wstępna – Liczenie - Zastosowanie liczenia do przedmiotów nie-matematycznych - Sens ejdetyczny i operacyjny – Model - Istota formalizmu - Uprawomocnienie formalizmu – Sztuczny język
8. Syntaktyczne reguły sensu 34 Budowa języka - Pojęcie kategorii syntaktycznej - Funktory i argumenty – Przykłady syntaktycznego nonsensu
9. Funkcje i stopnie semantyczne 37 Dwie semantyczne funkcje znaku - Mówienie o tym, co nie wypowiedzialne – Oznaczanie i znaczenie - Stopnie semantyczne - O użyciu cudzysłowu
10. Sens semantyczny i weryfikowalność 41 Metodologiczne znaczenie problemu - Zasada weryfikowalności – Co to znaczy “weryfikowalny?” - Zasada intersubiektywności – Weryfikowalność zdań ogólnych
11. Przykład zastosowania metod semantycznych 45 A. Tarski: Pojęcie zdania prawdziwego w języku potocznym
IV. METODA AKSJOMATYCZNA
12. Uwagi ogólne 49 Struktura poznawania pośredniego - Prawo i reguła - Dwie podstawowe formy wnioskowania - Niezawodne i zawodne reguły wnioskowania – Historyczne uwagi wstępne - Plan prezentacji
13. System aksjomatyczny 52 Wstępne pojęcie systemu aksjomatycznego - Budowa aksjomatycznego systemu zdań – Wymagania dotyczące systemu aksjomatycznego - System konstytucyjny – Dedukcja progresywna i regresywna
14. Logika matematyczna 55 Znaczenie metodologiczne - Historia logiki matematycznej - Istotne rysy logiki matematycznej - Udział logiki matematycznej w pozalogicznych systemach aksjomatycznych - Względność systemów logicznych - Implikacja i wyprowadzalność
15. Definicja i tworzenie pojęć 59 Podstawowe typy definicji - Typy definicji syntaktycznych - Definicja za pomocą systemu aksjomatycznego - Definicje semantyczne - Definicje realne
16. Przykład zastosowania metody aksjomatycznej 63 Aksjomatyzacja logiki zdań Hilberta-Ackermanna
V. METODY REDUKCYJNE
17. Uwagi ogólne 67 Historyczne uwagi wstępne - Pojęcie i podział redukcji - Redukcja regresywna i pojęcie wyjaśniania - Weryfikacja - Nauki redukcyjne
18. Struktura nauk przyrodniczych 70 Zdania obserwacyjne - Postęp w naukach przyrodniczych - Weryfikacja – Doświadczenie i myślenie - Schematyczna ilustracja - Teoria Kopernika – Przykłady weryfikacji
19. Typy zdań wyjaśniających 74 Wprowadzenie - Typy warunków - Wyjaśnianie kauzalne i teleologiczne – Prawa funkcjonalne - Prawa statystyczne
20. Indukcja 77 Indukcja autentyczna i nieautentyczna - Podział indukcji - Metody Milla – Założenia metod Milla - Indukcja i system - Reguła prostoty - Streszczenie. Interpretacje filozoficzne
21. Prawdopodobieństwo i statystyka 82 Dwa znaczenia słowa “prawdopodobieństwo” - Statystyka - Wzajemna zależność fenomenów - Tablice korelacyjne - Korelacja i prawdopodobieństwo
22. Metoda historyczna 85 Nauki przyrodnicze i historia - Punkt wyjścia - Wybór - Interpretacja - Krytyka historyczna - Wyjaśnianie historyczne - Uwagi końcowe
Posłowie 90 Współczesna filozofia nauk przyrodniczych (Uzupełnienie 1986) 92 Wskazówki dotyczące literatury 95 Posłowie do przekładu polskiego 96 Bibliografia 97 Uwaga tłumacza
Książka I. M. Bocheńskiego Współczesne metody myślenia miała 1 wydanie w 1954 roku (Die zeitgenössischen Denkmethoden, Dalp TB, Bd. 304, Bern, Francke, 1954). Dotychczas wznowiono ją 9 razy (ostatnie wyd. z 1986 r.). Polskie tłumaczenie jest 4 z kolei po hiszpańskim (Los metodos actueles del pensamiento, tłum. R. Drudis Baldrich, Madrid, Ediciones Rialp, 1957), angielskim (The Methods of Contemporary Thought, tłum. P. Caws, Harper Torchbooks, New York, 1968) i chińskim (Szanghaj 1987). Planowana jest też wersja francuska. Polskie tłumaczenie zawiera również uzupełnienie pochodzące z 1986 roku, przewidziane do wydania francuskiego, pt. Współczesna filozofia nauk przyrodniczych. Autor zezwolił na dołączenie tego tekstu do wydania polskiego. Należy zauważyć, że Współczesne metody myślenia oprócz zalet zwięzłości, precyzji i jasności, z jakimi prezentują najważniejsze elementy współczesnej metodologii nauk i filozofii poznania naukowego, wniosły również oryginalny wkład do filozofii. Najogólniejszy podział nauk przedstawiony tutaj przez Bocheńskiego, tzn. na nauki dedukcyjne i redukcyjne, nie zaś jak to było tradycyjnie na dedukcyjne i indukcyjne, został odnotowany w wielkim słowniku historii filozofii J. Rittera (Historisches Wörterbuch der Philosophie, Bd. 2, 622, hasło “Erfahrungswissenschaft”). Przedmowa
Książeczka ta jest próbą przedstawienia w bardzo elementarny sposób najważniejszych ogólnych - tzn. używanych w wielu dziedzinach - metod myślenia, zgodnie z poglądami dzisiejszych metodologów. Aby uniknąć nieporozumień, korzystne będzie nieco bliższe wyjaśnienie wszystkich wymienionych wyżej ograniczeń. 1. Chodzi tu o metody myślenia; książka ta należy do dziedziny ogólnej metodologii, a więc tej części logiki, która dotyczy zastosowania praw logicznych do praktyki myślenia. Należy zauważyć, że została ona napisana przez logika, stąd też prawdopodobnie bierze się pewna jej jednostronność: szczególne podkreślenie tego, co logiczne w omawianych metodach. Co prawda, wydaje się, że akurat to, co logiczne jest decydujące w metodologii. 2. Książka ta zawiera tylko rzeczy bardzo elementarne. Tak ważne teorie, jak np. teoria prawdopodobieństwa lub szczegóły metody historycznej zostały albo zupełnie nie uwzględnione, albo tylko zarysowane. Było to jednak konieczne, aby na tych niewielu stronach móc powiedzieć to, co istotne. Wyłączone zostało szczególnie wszystko, co zakładałoby jakąkolwiek znajomość matematyki - z wyjątkiem zupełnie prostych operacji rachunkowych - i logiki matematycznej. Tak samo, aby tekst uczynić lepiej zrozumiałym dla laika, zrezygnowano częściowo z fachowej terminologii. 3. Pomimo dogmatycznej formy książka ta jest referatem. Autor nie bierze osobiście żadnej odpowiedzialności za reguły i uzasadnienia, które opisuje. Gdyby pisał metodologię systematycznie, wypadłaby ona być może całkowicie inaczej niż treść tej książki. 4. Poglądy tutaj referowane są poglądami metodologów, nie zaś samych naukowców. W tej mierze jest to zatem książka o współczesnej filozofii. Jednakże słowo “filozofia” musi być tutaj rozumiane w bardzo wąskim i niepotocznym sensie, ponieważ prawdziwie filozoficzne pytania, np. te, które dotyczą natury logiki lub podstaw indukcji zostały prawie całkowicie pominięte. Książka omawia wyłącznie metody, nie zaś ich interpretacje i ostateczne uzasadnienia. I. WPROWADZENIE1. Terminologia
Aby jednoznacznie zreferować treść współczesnych teorii metodologicznych, musimy posłużyć się dokładnie w nich ustaloną terminologią. Z tego powodu właściwy wykład należy poprzedzić kilkoma ustaleniami terminologicznymi. Nie zamierzamy przy tym podawać żadnych twierdzeń, lecz reguły używania pewnych słów i zwrotów. Reguły te będą nieraz przybierały formę zdań, które mogłyby być rozumiane jako twierdzenia o rzeczach; chodzi tutaj jednak tylko o wyjaśnienia, jak w tej książce rozumiemy odpowiednie słowa. Ogólnie rzecz biorąc, nasza terminologia należy do wspólnego dobra filozofów, jednak pewne wyrażenia używane są przez różnych myślicieli w różnym sensie. W takich wypadkach trzeba było wybrać jedno znaczenie i w tym sensie to, co tu przedstawiamy, jest konwencjonalne: mówimy, że to a to wyrażenie rozumiemy w ten a ten sposób.
Terminologia ontologiczna. Świat składa się z rzeczy (substancji), np. gór, roślin, ludzi itd., które określone są przez różne cechy - np. barwy, kształty, dyspozycje - i wzajemnie połączone różnorakimi relacjami. Ogólną nazwą filozoficzną dla wszystkiego, co jest i co może być, jest “byt”: zgodnie z tym tak samo rzeczy, jak cechy i relacje nazywane są “bytami”. W każdym bycie można odróżnić dwa aspekty lub momenty: to, czym [was] on jest - a więc jego istotę, jego “co” [Washeit], uposażenie treściowe [Sosein], jego esencję - oraz moment, który polega na tym, że byt jest - jego istnienie, egzystencję. Gdy pewien byt jest taki a taki - np. jeśli pewna rzecz jest czerwona albo pewna geometryczna figura posiada dwa razy większą powierzchnię niż inna - mamy do czynienia z pewnym stanem rzeczy [Sachverchalt]: przedmiot (tutaj w najogólniejszym sensie, a więc jako byt) ma się tak a tak, tzn. jest taki a taki. Stany rzeczy nie są od siebie niezależne. Przeciwnie, często jest tak, że jeśli pewien stan rzeczy istnieje, wtedy istnieje także inny. Świat może być pomyślany jako układ stanów rzeczy. Rzeczywiście, sam w sobie jest on kolosalnym, w najwyższym stopniu skomplikowanym stanem rzeczy, w którym wszystko, co jest i co może być, połączone jest nieskończoną siecią stosunków ze wszystkim innym. Oczywiście, nie twierdzi się, że nie byłoby możliwe pomnożenie lub redukcja wymienionych kategorii. Faktycznie w dziejach filozofii twierdzono czasem np., że nie ma żadnych rzeczy, lecz tylko cechy lub relacje; inni myśliciele nauczali, iż istnieje tylko jedna jedyna rzecz. Nie brakuje także takich, którzy sprowadzają wszystko do wielości rzeczy. Listę tego typu doktryn można byłoby dowolnie dalej prowadzić, jednakże z metodologicznego punktu widzenia spory te są prawie bez znaczenia. “Głębsza” analiza dozwala być może na jedną z wymienionych redukcji, lecz w praktyce naukowej stale używa się wszystkich tych kategorii. Uderzające jest też, iż w odniesieniu do tych kategorii wśród czołowych myślicieli naszego kręgu kulturowego odnajdujemy daleko idącą zgodność: Platon, Arystoteles, Plotyn, Augustyn, Tomasz, Spinoza, Leibniz, Kant, Hegel, Hussler, Whitehead, używają wszyscy języka, w którym występują nazwy dla naszych kategorii, niezależnie od tego, jak rozumieją świat “sam w sobie”.
Terminologia psychologiczna. Metodologia ma do czynienia z wiedzą. Czym ta wiedza jest, to trudne i wielce sporne pytanie. Tutaj chcemy tylko opisać sens, który temu słowu nadajemy. (1) Traktujemy wiedzę jako coś psychicznego, a więc jako coś, co można odnaleźć w duszy i tylko w niej; chcemy także ograniczyć wiedzę do wiedzy ludzkiej. Nie ujmujemy jej w sensie aktu, a więc pewnego procesu, lecz w sensie cechy. Dokładniej powiedziawszy, jest ona dla nas pewnym stanem. Wiedza jest mianowicie tym, dzięki czemu jakiś człowiek zostaje nazwany “wiedzącym” - dokładnie tak, jak dzielność jest tym, dzięki czemu zostaje on nazwany “dzielnym”, a siła tym, z powodu czego mówi się o pewnym wole lub motorze, że jest silny. Wynika stąd, że w tym sensie nie ma żadnej wiedzy <w sobie> - a więc wiedzy poza psychiką konkretnego pojedynczego człowieka. Każda wiedza jest wiedzą indywidualnego człowieka. We współczesnej filozofii dosyć dużo mówi się o ponadindywidualnej wiedzy. Ten zwyczaj mówienia jest jednakże uwarunkowany albo tym, że myśli się o przedmiocie wiedzy (w naszym sensie), albo tym, że wprowadza się metafizyczne założenie zbiorowego podmiotu, mniej więcej w sensie heglowskiego ducha obiektywnego. W metodologii celowe jest jednak terminologiczne odróżnienie wiedzy jako zjawiska psychicznego od jej treści, a wymieniona teza metafizyczna (skądinąd wielce problematyczna) jest dla niej bez znaczenia, ponieważ ostatecznie metoda może być zastosowana zawsze i tylko przez indywidualnego człowieka, nie zaś przez rzekomego ducha obiektywnego. (2) Wiedza ma zawsze pewien przedmiot: to, co się wie. Przedmiot ten jest zawsze jakimś stanem rzeczy. Ściśle biorąc rzeczy ani cechy, ani relacji nie można wiedzieć: jeśli wie się coś, to wie się zawsze, że dana rzecz albo wchodząca w grę cecha, lub relacja jest tak a tak uposażona lub że po prostu istnieje, a więc wie się pewien stan rzeczy. (3) Przedmiot zostaje w wiedzy do pewnego stopnia odbity. Rzeczy, cechy i relacje są odbite w pojęciach, stany rzeczy w zdaniach. Zgodnie z tym, co właśnie powiedzieliśmy, pojęcie nie wystarcza dla wiedzy: wiedza odnosi się do stanów rzeczy, te zaś zostają odbite dopiero w zdaniach. Dopiero zdania wystarczają dla wiedzy. (4) Wymienione wyżej odbicia mogą być traktowane albo subiektywnie, albo obiektywnie. Jeśli traktuje się je subiektywnie, wtedy chodzi o pewnego rodzaju struktury psychiczne, które stanowią jedną część ludzkiej psychiki; obiektywnie patrząc, mamy do czynienia z ich treścią, z tym, co odpowiednie struktury psychiczne odbijają. Można byłoby wprawdzie mniemać, że owa treść jest czymś rzeczywistym, pewnym bytem, mianowicie bytem, którego dotyczy wiedza. Ale tak nie jest. Aby to zrozumieć, wystarczy zauważyć, że istnieją również tzw. zdania fałszywe - tego rodzaju zdania mają oczywiście pewną treść, nie są tylko czystymi tworami psychicznymi, a mimo to nie są odbiciami realnego świata. Z tego powodu wyrażenia “pojęcie” i “zdanie” są dwuznaczne: należy odróżnić pojęcie subiektywne i zdanie subiektywne - a więc struktury psychiczne - od pojęcia obiektywnego i zdania obiektywnego, które nie są wcale strukturami psychicznymi, lecz t... [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Wątki
|