,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
J. I. Kraszewski: Stara baśń. Rodowód Starej baśni. - I ogniwo cyklu 29 kronik powieściowych Kraszewskiego z dziejów Polski. - Zainteresowania pisarza początkami narodu i państwa polskiego, kulturą słowiańską. - Doświadczenia życiowych kontaktów pisarza. - Gramadzenie materiałów ludoznawczych i etnograf. - Śledził przejawy „ruchu” zbierania samorzutnej twórczości lud. w zakresie pieśni, podań, legend. Korespondencja z jego gł. Przedstawicielami. Recenzje i wypowiedzi w „Tygodn. Petersb.” - Baczne śledzenie nauk. prod. hist., dot. pocz. państwowości pol. i pradziejów narodu. - Sztuka u Słowian miała się stać w zamiarze autora pocz. encykloped. dzieła o historii cywilizacji w Polsce. Jest wys. ceniona przez historyków etnografii. - Stara baśń – artystyczna realizacja poszukiwań pisarza na terenie dziejów Słowiańszczyzny i pocz. Polski, realizacja pragnień ich przedstawienia. - Cykl prelekcji wygłosz. w Wa-wie 1860, wyd. 1861 Odczyty o cywilizacji. Autor wylicza gł. motywy pieśni lud., ulubione tem. Odtwarza świat uczuć ludu, typowe postaci jego pieśni, syt. ludz., ludz. konflikty. Próbuje przedstawić różnice między piesniami różnych regionów kraju, na I miejsce wysuwa krakowiaka. Łączy pochodz. pieśni lud. z podaniami o przedhist. dziejach narodu. - Pod. o Lechu, Czechu i Rusie – „idea braterstwa ludzkości całej”. - Gniazdo orle – „ziemia, kt. karmi (…) wszystkie stany społ.” - 12 wodzów – „przypomnienie stanu przejścia i rządów wiernych i wybranych przez lud naczelników”. - Krakus, jego koncepcja rządów – lud. ideał władzy państw. (tow. w królestwie”). - Zabicie smoka – zwycięstwo nad „przemożnym żywiołem, pożytym sztuką, a nie siłą, umysłem, a nie pięścią”. - Mogiła Krakusa – idea zbiorowej siły, kt. góry wznosi i wieki trwać może. - Wanda – „ideał w brzasku dziejowej zorzy”, symbol odwiecznych zmagań z germ. niebezpieczeństwem. - Niechęć do naszego Oświecenia i jego gł. reprezentantów w literat. i nauce. - Lit. tradycja gatunku. (1. Fr. S. Jezierski, Rzepicha – dzieje poznania się Pista z Rzepichą, dzieje konkurentów o jej rękę, małżeństwa i zamieszk. w Kruszwicy, wybór Piasta i Rzepichy na „królestwo”, sprawiedliwe rządy Pista, zwycięskie walki Siemowita, śmierć Piasta i jego pogrzeb; dydakt. i satyr. – konfrontacja bytu i moralności ludu wiejskiego z zepsuciem na dworach pańskich i w mieście; wypowiedzi programowe; Kraszewski uznał powieść za niesmaczną, ale uważał, że powieści Jezierskiego rozpowszechniały idee demokrat. 2. Aleksander Bronikowski, Mysia wieża utrzymana w poetyce grozy – Popiel jako okrutnik, pijak, zła żona Gierda, Piast – wieśniak spod Kruszwicy; wiele sc. krwawych, obrazy pełne sadyzmu. Okrucieństwa Gierdy i Popiela. 3. Tad. Bułharyn, Słowianie czyli oswobodzenie Arkony – pow. z dziejów staroż., pomoc udzielona zdobytej przez Duńczyków i Niemców Arkonie na Rugii (w tekście Wolin) poprzez rycerza z Nowogrodu Rościsława Aleksandrowicza Lubicza; zaakcentowanie jedności Słowian w walce z naporem obcym; w zamian za pomoc – przyjęcie chrześcijaństwa. 4. Tłum. „pow.” Christopha Martina Wielanda Libussa albo założenie miasta Pragi – śladami kroniki Kosmasa; o pochodz. Libussy i jej miłości do pięknego strzelca-rolnika Przemysława; poetyka baśn. 5. Krasicki, Pow. prawdziwa o narożnej kamienicyw Kukurowcach – alegoria. 6. Miecz. Romanowski, trag. w 5 akt. Popiel i Piast – związki ze Słowackim (język, wiersz, koncepcja postaci Popiela); zawikłana akcja, gąszcz postaci, wątki uboczne, sc. epizodyczne; Popiel – trag. boh., kt. ginie śmiercią samobójczą; krwawe sc.; chaotycznośc, brak konsekwencji myślowej i artyst. 7. Niemcewicz, Śpiwy historyczne, śpiew I Piast – pop. wersja tem.; w Przydatku do tego śpiewu – przytocz. podania o pocz. narodu i państwa pol. 8. Słowacki, Lilla Weneda – teoria podboju. 9. Kronika Wielkopol. 10. Słowacki, dram. Krak. 11. Norwid, dram. Krakus, ks. nieznany. 12. Lenartowicz, Wanda. 13. Lenartowicz, Szopka). - Zamiar stworzenia dzieła, kt. mogłoby zastąpić oryg., pochodz. co najmniej ze średniow., lud. pieśni i epos bohat. lud. pochodz. - Znajomość zabytków słowiańskich i średniow. zabytków literat. zach. - Motywy patriot. Świadectwo naszemu pochodz., dawności organizaji państw., poziomowi kultury naszych przodków. - Kraszewski zdawał sobie sprawę z tego, że było wielkie społeczne zamówienie na wszelkie artystyczne realizacje związane z pocz. naszych dziejów w zakresie literat. i malarstwa. - Polemiczny charakter w stos. do cyklu niem. powieściopisarza Gustawa Freytaga Die Ahnen – Przodkowie. (Polemika w ramach generalnej kampanii p/ zakusom Bismarckowskiego Kulturkampfu). Stara baśń - Kraszewski – pełna dojrzałość artystyczna. - Model pow. dokumentarnej nie nadawał się tu do wykorzystania. - Nie chciał rozpoczynać swej zbeletryzowanej historii kraju ojczystego w zamierzonym cyklu powieśc. od interpretacji błędnych i przez to kontynuować tradycji tych poprzedników, kt. naiwnie powtarzali lub przerabiali kronik. legendy i utrwalali w świadomości społ. fałsz. mniemania o historyczności baśniowo-legendarnych postaci i zdarz. - Trudno jednak było zrezygnować z podań i legend jako mat. powieśc. - Droga RACJONALIZACJI legend – zużytkowanie ich jako elem. fab. pow.; ich kryt. ocena w Dopisku. Teoret. postulat zgodności z prawdą dziejową, od kt. uzależniał artystyczny sens pow. hist. - Na czoło wysunął (…) konflikt społ. między starym i nowym, między Polską plemienną i rodową a Polską kneziowską, (…) wczesnofeudalną. (…) Stosunki społ., zobrazowane w pow., w og. zarysie nie odbiegają od tego, co dziś sądzimy o wiekach VIII-X w proc. kształtowania się organizmów państw. na naszych ziemiach. (…) świat wolnych chłopów, tkwiących w przeżytkach wspólnoty pierwotnej, tchnie prawdą (…). Nie doceniał (…) w pełni schyłkowej postaci wspólnoty (…) terytorialnej jako formy życia pol. (…). - Pozory pow. dokumentarnej. Niezwykła intuicja hist. Umiejętności narrac. Na ogół trafnie i zgodnie ze stanem ówczesnej wiedzy odtworzony gł. proc. społ.-ustrojowy – powst. formacji wczesnofud. Świadomość wspólnoty narod. Słowian od Łaby za Bug. - Błędy w obrazie kultury materialnej nadgoplańskich Polan, w opisie wierzeń, przedstawieniu Olimpu polańskiego i in. nieścisłości. - Zarzuty: czemu opowiedział się za wolnymi kmieciami, ich swobodami, wiecami? Czemu nie dał Piastowi cech typowego władcy? Bo: byłoby to sprzeczne z przekazami źródł.; kilkakrotnie daje do zrozumienia, że chodzi mu o likwidację złego władcy, a wprowadz. na jego miejsce dobrego z ludu. Rozdział 1Wczesnym świtem z szałasu lada jak skleconego i dobrze ukrytego w gęstwinie leśnej wyszedł Hengo i zaczął budzić śpiącego syna - Gerdę. Spieszyło mu się w dalszą drogę. Ledwie napoiwszy konie, ruszyli przez las, wysokim brzegiem rzeki. Przy drodze stał stary posąg pogańskiego bóstwa, na który Hengo splunął z pogardą. Niemal natychmiast zostali zaatakowani przez tajemniczego wroga - świsnęły strzały, młodszy - Gerda - został ranny w nogę, jedna ze strzał utkwiła w koszuli Hengi, ale ich rany okazały się niegroźne. W południe zatrzymali się w zagrodzie starego kmiecia Wisza i jego żony - Jagi. Uprzednio Hengo nakazał Gerdzie, aby nie zdradził się z tym, że zna mowę Polan, której matka go nauczyła (żona Henga pochodziła z Polan). Zostali przyjęci gościnnie, jak nakazywał stary zwyczaj. I chociaż Wisz nie bardzo rad był przybyszowi podejrzewając, że szpieguje na rzecz Niemców, pozwolił mu zanocować. Rozdział 2Po wejściu do chaty Wisz przełamał się z nim chlebem, a następnie Hengo rozłożył towary, które przywiózł z dalekich stron. Gospodarz pozwolił, aby i kobiety - żona, córki, synowe - mogły przypatrzeć się przedmiotom rozłożonym na ławie. A były tam szpilki do spinania chust, naszyjniki, pierścionki, bransoletki mistrzowskiej roboty, na które kobiety patrzyły jak zauroczone. Dla mężczyzn kupiec miał siekierki, długie noże w pokrowcach, dłuta, kliny i inną broń. Wszyscy ciekawie oglądali towary. Wśród oglądających Hengo dostrzegł piękną córkę Wisza - Dziwę - i chciał jej ofiarować pierścionek, ale dziewczyna go nie przyjęła. Pomału zaczęto dobijać targu - za broń, narzędzia i ozdoby Wisz zapłacił skórami i bursztynem. Potem zjedli kolację i gospodarz z gościem, korzystając z ciepłego, pięknego wieczoru, wyszli nad rzekę. Rozdział 3Tu Wisz dowiedział się, że Hengo wybiera się z towarami do knezia Popiela, więc zaprowadził go na wzgórze, skąd było widać całą okolicę i pokazał najkrótszą drogę do grodu nad jeziorem. Kiedy wracali do zagrody, Wisz dostrzegł drużynę kneziowską złożoną z kilku ludzi, którzy zmierzali do jego domu. Przestraszył się i zdenerwował - wizyta pachołków Popiela zawsze zwiastowała jakieś nieszczęście, toteż kmiecie patrzyli na nich krzywym okiem spodziewając się najgorszego. I tym razem tak było: jednego ze swoich ludzi Wisz musiał oddać do kneziowskiej drużyny. Wybór padł na Sambora, który od dzieciństwa wychował się w chacie i którego gospodarze kochali jak własnego syna. Był on mądrzejszy i sprytniejszy od innych parobków - Wisz nakazał mu, aby pilnie uważał, co się dzieje na dworze kneziowskim i o wszystkim mu donosił. Hengę dowódca drużyny - Smerda - rozkazał związać i nie pomogły tłumaczenia Niemca, że on z dobrej woli wybiera się do grodu na handel. Dopiero kilka słów wyszeptanych na ucho Smerdzie spowodowało, że rozwiązano kupca, a nawet zaczęto go dobrze traktować. Rozdział 4Wczesnym świtem wyruszyli w drogę do knezia. Aż do południa jechali bez przestanku, ale wreszcie zmęczenie dało znać o sobie i zatrzymali się na odpoczynek w cieniu dębów. Tu spotkali starego ślepca, śpiewaka, o imieniu Słowan, prowadzonego przez małego chłopca. Zaśpiewał im stare pieśni o wielkiej bitwie nad Dunajem, o królu Kraku i królewnie Wandzie. Kiedy skończył rozeszli się w różne strony: Słowan w kierunku chaty Wisza, drużyna książęca, Sambor i Hengo - do grodu. Rozdział 5O zachodzie słońca dojechali do grodu nad jeziorem. Smerda zdał kneziowi sprawę z wyprawy: zaprezentował mu Hengę i powiadomił, że przyprowadził parobka od kmiecia Wisza. Kneź kazał Hengę zabrać do pomieszczeń drużyny, nakarmić i napoić, a nazajutrz rano Niemiec miał przyjść do niego. Gdy Hengo rozglądał się po pańskim dworze, jakiś pachołek skinął na niego i poprowadził do żony knezia. Brunhilda - żona Popiela i matka dwóch jego synów pochodziła z rodu grafów niemieckich. Hengo przywiózł pani wiadomości od jej ojca i synów, którzy wychowywali się na dworze dziadka i których matka od kilku lat nie widziała. Ojciec księżnej ofiarował pomoc zięciowi i córce, gdyby doszło do starcia z buntującymi się przeciwko władzy książęcej kmieciami. Podczas gdy Hengo rozmawiał z księżną, Sambor spotkał znajomego pachołka - Kosa, od którego dowiedział się, że ubiegłego dnia z rozkazu Popiela został oślepiony i wrzucony do wieży Leszek - synowiec księcia. Wieczorem w swoich komnatach kneź wydał ucztę dla zaproszonych gości. Rozdział 6Uczta u Popiela skończyła się tragicznie: upojeni miodem (z domieszką odpowiednich ziół) kmiecie wpadli w obłęd - rzucili się na siebie i wymordowali nawzajem.... [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Wątki
|